Są takie branże, o których mówi się niechętnie, a praca jest niejako tematem tabu. To między innymi zawodowe obowiązki, które wykonuje się w bezpośrednim kontakcie z osobami zmarłymi. Zwłoki i ogólnie tematyka śmierci jest dla nas niewygodna, wiąże się z dużymi emocjami. Rzadko można spotkać osoby, które na taką pracę w ogóle się decydują i z chęcią opowiadają o kulisach swojej profesji.
Z drugiej zaś strony praca ze zmarłymi ciekawi. Osoby niezwiązane z branżą tak naprawdę nie znają szczegółów wykonywania obowiązków, które wiążą się bezpośrednio z kontaktem z ciałem. Mowa tutaj przede wszystkim o zatrudnieniu w domu pogrzebowym, prosektorium czy w firmie, dla której priorytetem jest sprzątanie po zmarłych.
Trzeba przyznać, że posada, która wiąże się z organizacją wszelkich prac w miejscu, w którym znajdują się zwłoki, nie jest dla każdego. To raczej zatrudnienie dla osób o mocnych nerwach, opanowanych, dla których śmierć jest tematem przykrym, ale do swoich obowiązków mają jedynie podejście zadaniowe. Pamiętajmy też, że widok nieboszczyka w większości przypadków nie jest przyjemny. Sprzątanie po zmarłych, którzy ulegli tragicznemu wypadkowi albo popełnili samobójstwo, dla wielu byłoby niemożliwe. Zwłoki są przecież niejednokrotnie odnajdywane w różnym stadium rozkładu. Nierzadko znajduje się przy nich krew czy płyny ustrojowe.
O bezpieczeństwie w pracy przy osobach, które zmarły można mówić w dwóch aspektach. Przede wszystkim chodzi o zachowanie pełnej sterylności i higieny. Pracę taką mogą wykonywać jedynie specjalistycznie wyszkoleni w tym celu pracownicy. Weźmy pod uwagę, że ciało nieboszczyka wydziela przecież tzw. trupi jad, a jego toksyny mogą być groźne dla zdrowia żyjących. Mówi się też o pracy przy zwłokach w kwestii wiary w życie pozaziemskie. Niektórzy po prostu boją się duchów i tego rodzaju zatrudnienie jest dla nich niemożliwe.
Praca w miejscu, w którym znajduje się ciało zmarłego, nie jest prosta. Rzeczywiście przyjęcie takiej posady wymaga dokładnego przemyślenia. Atutem mogą być nieco wyższe zarobki, które w jakiś sposób rekompensują cały trud.